|
www.bizaar.fora.pl Forum o tematyce Call of Duty i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
C...borg
Starszy chorąży
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z Kątowni
|
Wysłany: Śro 14:34, 17 Mar 2010 Temat postu: Polskie powojenne prototypy samochodów. |
|
|
Natchniony tematem Mopka o dziwnych pojazdach wojennych, postanowiłem przedstawić wam coś co mnie interesuje, czyli niektóre z polskich prototypów samochodów. Czy mogliśmy być potęgą motoryzacji?
SYRENA SPORT
Skonstruowana została w roku 1958 przez zespół konstruktorów warszawskiej FSO. Karoserię tego zgrabnego auta wykonano całkowicie z tworzyw sztucznych. Było to lekkie dwudrzwiowe, dwumiejscowe nadwozie o bardzo modnej w tamtych czasach linii, które podoba się chyba do dziś. Syrenę Sport napędzał 2-cylindrowy, 4-suwowy boxer specjalnie skonstruowany na bazie silnika od motocykla Junak. Silnik seryjny, nie mieścił się pod maską niskiego przecież nadwozia. Na zachodzie uważany był za najpiękniejszy samochód zza "żelaznej kurtyny".
Silnik: 4-suwowy, 2-cylindrowy boxer
Pojemność skokowa: 750 cm3
Moc: 25 KM (imponująca! ^^ )
V-max: nieznana
FIAT 125 GTJ
W drugiej połowie lat 70-tych w Zakładzie Sportu FSO kierowanym przez znakomitego rajdowca Andrzeja Jaroszewicza powstała wyczynowa wersja samochodu PF 125p, oznaczona jako "gtj". W samochodzie tym zastosowano silnik pochodzący z montowanego w Polsce PF 132p , który miał 2000cm3 pojemności i moc 112 KM. Prototyp później przerobiono na wersję wyścigową z 16-zaworowym silnikiem. Samochód z mocniejszym silnikiem pomalowany był w dwoma kolorami: w kolorze białym i czerwonym, miał obszerne, wystające nadkola.
Silnik: 4-suw., 4 cyl. rzędowy, 16 zaworowy
Pojemność skokowa: 1840 cm3
Moc: 198KM
V-max: 210-240 km/h (w zależności od zastosowanej przekładni) - wyobrażacie sobie takiego kredensa dzisiaj?
FIAT 125p COUPE
To pierwszy prototyp zbudowany w latach 1976-77 w nowopowstałym Zakładzie Krótkich Serii, który w krótkich seriach miał trafić na polski rynek . Samochód ten zbudowany był w oparciu o podwozie seryjnego PF 125p i miał nowe nadwozie z tworzyw sztucznych. Był prezentowany na wielu wystawach, lecz nie trafił na linię produkcyjną. Największymi zaletami tego auta były: olbrzymi bagażnik, doskonała widoczność, niezła sterowność. Główne wady to: wystające z tyłu poza karoserię końcówki resorów, zbyt mały rozstaw kół w stosunku do dużej szerokości auta.
Silnik: 4-suwowy, 4-cylindrowy
Pojemność skokowa: 1481 cm3
Moc: 90 KM
V-max: 170 km/h
FIAT 1100P COUPE
Do wyprodukowania tego prototypu wykorzystano podzespoły montowanego w FSO innego modelu Fiata - 128. Z tego modelu pochodził zespół napędowy. Niestety niewiela moc silnika 1100 cm3 nie czyniła z niego "polskiego Ferrari". Osiągał jedynie 140 km/h.
Silnik: 4-suwowy, 4-cylindrowy
Pojemność skokowa: 1100 cm3
Moc: ??
V-max: 140 km/h
RAJDOWY POLONEZ - STRATOS
Silnik: 4-suwowy, V6-cylindrowy
Pojemność skokowa: 2418 cm3
Moc: 285 KM
Przyspieszenie 0-100km/h: 6 s.
FIAT 126P BOMBEL
Powstał w roku 1974. Od podstawowej wersji różnił się tylną częścią nadwozia. Tylną część dachu odcięto, a w to miejsce wstawiono bąbelkowatą nadbudówkę z laminatu . Drugi schowek był za siedzeniami . W sumie cała przestrzeń bagażowa miała ok. 1 m3. Wykonano również wersję tego pojazdu z dodatkowymi oknami bocznymi.
Silnik: 4-suwowy, 2-cylindrowy
Pojemność skokowa: 594 cm3
Moc: 23
V-max: 105 km/h
SYRENA HATCHBACK
W latach 1970-1971 wykonano prototyp Syreny hatchbak (kombi), oznaczony "607". Inżynierowie Stanisław Łukaszewicz, Zbigniew Wattson i Zygmunt Grochowski opracowali nadwozie, w którym zwiększono rozstaw osi (do 2500 mm), zmieniono tylne zawieszenie, zawieszając oś na resorach pochodzących z Fiata 125p, wzmocniono dach, aby zamontować trzecie tylne drzwi. Obnizono również dolną krawędź okien. Prototyp, pomimo tego że był całkem udany, nie został wprowadzony do produkcji, gdyż jej uruchomienie wiązałoby się ze zbyt dużymi kosztami.
WARSZAWA 'GHIA'
W 1962 roku rozpoczęły się prace nad modernizacją nadwozia Warszawy. Do współpracy zaproszono włoską firmę stylistyczną Ghia, będącą wówczas częścią Ford Motor Company. Zaprojektowana przez włoskich inżynierów karoseria miała ładne, opływowe i modne w tamtych czasach kształty. Ghia miała opracować projekt nadwozia w wersji limuzyny i uniwersala (kombi), wykonać prototypy, dostarczyć modele tłoczników oraz dokumentację techniczną uwzględniającą istniejące warunki produkcji w żerańskiej fabryce. Wszystko to, za około 70 tysięcy dolarów (ówczesnych).
Projekt ów miał tylu zwolenników co przeciwników, jedni i drudzy mili rację wytaczając kolejne argumenty za i przeciw. Ostatecznie nie zdecydowano się jednak na realizację tego przedsięwzięcia. Z relacji ludzi, którzy wówczas pracowali w FSO wiemy, że były dwa prototypy, które w połowie lat siedemdziesiątych zostały zniszczone. Podobno ich wykonanie było perfekcyjne, o niebo lepsze niż ówczesnych seryjnych modeli, które opuszczały Fabrykę Samochodów Osobowych. Były dwa nadwozia - kombi i sedan. Ciekawe, jak potoczyłyby się dalsze losy polskiej motoryzacji, gdyby opracowany przez Włochów samochód wszedł do produkcji seryjnej.
FIAT 125P KEMPINGOWY
Na bazie Fiata 125p pick-up, powstała w 1973 roku wersja turystyczna. W tylnej części, zamiast skrzyni ładunkowej zamocowano wykonaną z płyt kabinę kempingową, wyposażoną w drzwi, trzy okna oraz dodatkowy wywietrznik. Samochód ten przedstawiono na wystawie "Warszawa XXX" we wrześniu 1974 roku.
FIAT 125P 4x4
W latach siedemdziesiątych, powstało kilkadziesiąt prototypowych terenowych Fiatów 125p. Bazując na modelu kombi z przekonstruowanymi błotnikami, zbudowano auto z napędem na 4 koła. Zaadaptowano przedni most oraz mechanizmy przeniesienia napędu z terenowego samochodu Łada Niva. Jeden z egzemplarzy, można dziś podziwiać w warszawskim Muzeum Techniki.
SELLA
Znany autor wielu ciekawych nadwozi samochodowych, inż Cezary Nawrot, również "zabrał się" za Warsa. Zaprojektował on wersję dostawczą czy też kombi tego samochodu, projektowi nadano nazwe Stella. Niestety, nie powstał nawet pełnowymiarowy prototyp, lecz tylko model wykonany w skali 1:5, a szkoda.
To tylko niektóre z ciekawych polskich prototypów. Nie wspomniałem tutaj m. in o Beskidzie, którego później ukradło nam Renault i stworzyło popularne Twingo. Był także maluch kombi, maluch z silnikiem diesel'a, prototypy polskich samochodów terenowych, dostawczych. Moim zdaniem gdyby nie bariery polityczne (po prostu komuna) mogliśmy być teraz potęgą na rynku motoryzacyjnym gdyż mieliśmy wielu utalentowanych konstruktorów, którym jednak nie do końca pozwalano pokazać pełnie swoich możliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Starszy kapral
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ukrycia :D Płeć: Ogier
|
Wysłany: Śro 17:26, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dobre to C nawet nie miałem pojęcia, że taki auta mogły być produkowane :O najbardziej mnie rozwaliło to: Polonez o mocy 285 KM, w tamtych czasach to śmierć w oczach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mopek
Admin of Darkness
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dolina Turek Płeć: Ogier
|
Wysłany: Czw 10:08, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry temat! Gratuluje C..borg!
I to prawda gdyby nie to, że nasz ustrój to była komuna wyprodukowalibyśmy wiele świetnych samochodów. Niestety władza rosyjska skutecznie blokowała wszelkie polskie projekty... I to nie tylko z dziedzin motoryzacji lecz z każdej mozliwej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mopek dnia Czw 10:09, 18 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|